Zasady Turnieju Bezmózgów

Kwaczny

Witajcie!
niniejszym ogłaszam ogólne zasady Turniejów Bezmózgów.

Zasady:
- turnieje wewnętrzne gildii MBO będą organizowane raz w miesiącu i będą trwały tydzień
- terminy turniejów będą ogłaszane na kilka dni przed jego rozpoczęciem
- turniej polega na atakowaniu dowolnych rycerzy w KnightFight (światła i hord) w wyznaczonym okresie
- punkty liczone są za każdy zdobyty punkt doświadczenia (tak więc opłaca się atakować lepszych od siebie) z walk wygranych i zremisowanych (z misji i gospody punkty nie liczą się)
- raporty z walk wklejamy podobnie, jak podczas wojny z inną gildią, na forum w odpowiednim dziale
- raporty można wklejać jeszcze przez 24 godziny od momentu zakończenia turnieju, wklejone po czasie nie liczą się
- raporty powinny być umieszczane w formacie:

Wynik walki vom 13.07.2007 um 20:02:40 Uhr
Nazwa: Ilość punktów za trafienia: Energia życiowa:
Kwaczny Ścierwojad 513,56 1.844,83
bardyt 0,0 1.326,44
Zwycięzca: Kwaczny Ścierwojad
Kwaczny Ścierwojad zdobył 99999 Złoto! Kwaczny Ścierwojad otrzymuje 1 a bardyt otrzymuje 0 punkty/punktów za doświadczenie!

- ilości zdobytego złota nie musimy iksować (xxx), to od razu informacja dla innych, kogo można złupić dla kasy Smile

- po wklejeniu swoich raportów, za każdym razem podliczamy liczbę zdobytów punktów doświadczenia i prezentujemy w formacie:

Kwaczny Ścierwojad: 24

- za próbę oszustwa - conajmniej wydalenie z Gildii!
- w każdym turnieju będą do zdobycia nagrody w postaci rang, odznaczeń, przydomków oraz czasem biletów Premium
- z turnieju wykluczone są osoby posiadające aktualnie konto Premium (ze względu na przewagę nad innymi)

Ghhhhhraaah!

bardyt

czemu akurat ja jestem jedną z postaci Very Happy

??

Zawa

ja bym sie cieszył że przynajmniej wygrałem Razz

Kwaczny

bardyt, tak lepiej ? Very Happy

Ar-Pharazon

No ciekawie sie zapowiada. Napewno będzie niezła walka. Ale mam takie pytanie odnośnie kwestii, która mnie bardzo niepokoi. Skąd będziemy wiedzieć, że przeciwnik, który jest w raporcie, naprawdę przegrał z jakimś bezmózgiem?? Przecież to można łatwo podrobić.

Pozdro

Ar

Kwaczny

Liczę na uczciwość Smile

A poza tym będę wyrywkowo sprawdzał. Zawsze można spytać ofiarę, czy taki a taki go zaatakował...

Ar-Pharazon

Hehehe

Ale jednak jest prawdopodobieństwo, że komus się uda. Chyba, że po wygranej walce sprawdzamy ile jego przeciwnik ma życia a ile on. Jesli się zgadza to jest ok. Oczywiscie również wyrywkowo trzeba by sprawdzać Smile

Kwaczny

Jak ktoś chce niech ryzykuje. Za oszustwo - bezodwołalna wylotka z Gildii.
W końcu tu chodzi o zabawę...

bardyt

nie tak jest gorzej Razz

Stewie

A jak to jest z raportami z obrony??

Stewie

No i jeszcze jedna kwestia, a co jak zaatakuję postać silniejszę ode mnie i przegram walkę?? Wtedy też dostaję 1 punkt doświadczenia??
Trochę mi to wszystko wygląda na bardzo łatwe do przerobienia. Ja za siebie mogę ręczyć, że nie będę kantował, ale czy mogę zaufać innym?? Hmm...

Kwaczny

Przegrana walka NIE LICZY SIĘ!
Będę sprawdzał niektóre walki, bo nie ma ich tak dużo.
Jak ktoś oszuka - wylatuje z gidlii!

Stewie

Kolejne pytanie które mnie nurtuje - jak często mogę atakować tego samego gracza?? Powiedzmy, że wiem, że jest na wyższym poziomie, ale mogę go pokonać i oberwie mi się za to 2 punkty. Normalnie jest to 12 godz, ale czy w naszym turnieju mamy na to jakiś limit?? Ja proponowałbym żeby punkty liczyły się tylko z jednego ataku na tego samego gracza przez cały okres trwania turnieju.
Co wy na to? Wydaje się rozsądne, aczkolwiek weźcie poprawkę na to, kto mówi o tym rozsądku. Hehehe!

Ar-Pharazon

Hmmm myśle, że nie powinnismy robić ograniczeń sobie żadnych. Później trzeba będzie patrzeć, czy dana osoba atakowała go już czy nie i wogóle.

Z mojej strony składam postanowienie czystości, że nigdy nie oszukam gildii w jakikolwiek sposób, który mógłby jej zaszkodzić.

Stewie

Po części podzielam Twoje zdanie bo ja nigdy prawie nie patrzę na nick, tylko na staty i za nic w świecie nie chce mi się sprawdzać co chwila czy już kogoś atakowałem czy może jeszcze nie. Zbyt leniwy na to jestem. Ale co poniektórzy mogą korzystać z sytuacji i nabijać sobie punkty w ten sposób, a to wydaje mi się niezbyt fair.